Żywa dyskusja, trudne pytania, intrygujące wypowiedzi – tak wyglądała debata na temat społecznego-politycznego krajobrazu po wyborach samorządowych zorganizowana przez Europejskie Centrum Solidarności. Wydarzenie skupiło ostatnio głośne nazwiska polskiej samorządowej polityki.
Obok prezydenta Słupska Roberta Biedronia, radnej Torunia Joanny Scheuring-Wielgus i prezydenta Gorzowa Wielkopolskiego Jacka Wójcickiego, uczestnikiem debaty był burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski.
Debata była „świętem ruchów miejskich” – jak stwierdził jeden z jej uczestników? Według organizatorów zaproszeni goście stali się symbolem zmian i społecznych oczekiwań. Ale kwestią do dyskusji pozostało, na ile będą w stanie im sprostać. Rozmowa ujawniła podobieństwa pomiędzy przeszkodami, jakie nowo wybrani samorządowcy muszą pokonać, aby skutecznie rządzić i realizować swój program. Wymieniano trudne relacje z poprzednikami, problemy z zatrudnianiem nowych pracowników, konieczność rewizji zastanych planów inwestycyjnych, często stanowiących nadmierne i nie generujące przyszłych zysków obciążenie dla budżetów (aquapark w Słupsku, filharmonia w Gorzowie Wielkopolskim, SAG w Wadowicach).
Wiele pytań z publiczności dotyczyło Wadowic. Mateusz Klinowski podkreślał, że zamierza skupić się na mało spektakularnych działaniach w interesie mieszkańców – budowie dróg, kanalizacji, wodociągów, poprawie jakości powietrza, ożywieniu transportu kolejowego. Zaznaczał, że powinny one wpłynąć na codzienne życie, niekoniecznie jego wyborczy wynik.
Tym, którzy nie byli w Gdańsku i nie oglądali na żywo, polecamy jej retransmisję.
Debatę prowadził Edwin Bendyk, publicysta Tygodnika Polityka, który napisał o niej również na swoim blogu.
