W czasie mojej kadencji do ochotniczych straży pożarnych trafiło ok 4 mln zł. To ogromny skok w porównaniu z poprzednimi latami. Inwestujemy w system bezpieczeństwa kryzysowego we wszystkich miejscowościach.
Powoli zbliża się czas rozliczeń z obietnic składanych w czasie poprzedniej kampanii wyborczej. Jedna z nich dotyczyła sposobu podziału środków przekazywanych z kasy Gminy Wadowice poszczególnym jednostkom ochotniczych straży pożarnych. Wbrew deklaracjom o działające na terenie naszej gminy jednostki OSP wcale dobrze nie dbano.
W kampanii wyborczej zapowiadałem, że odejdziemy od polityki, a w zamian zadbamy o zrównoważony rozwój potencjału naszych strażaków i przygotowanie do pełnienia służby. Nowe samochody, remonty strażnic i zaspokojenie potrzeb miejscowych społeczności – to był nasz cel.
Nie będę się rozpisywał, bowiem liczby mówią same za siebie. Przez 4 lata mojego urzędowania wydaliśmy ogromne środki na podniesienie gotowości bojowej i poprawie działalności ochotniczych straży pożarnych w naszej gminie.
Sfinansowaliśmy rozbudowy, remonty, modernizacje i termomodernizacje strażnic w Choczni, Kleczy, Stanisławiu Górnym, Ponikwi, Gorzeniu. Zakupiliśmy nowy, specjalistyczny sprzęt min. zestawy urządzeń hydraulicznych (Wysoka, Chocznia, Jaroszowice) oraz samochody pożarnicze dla OSP Kaczyna i OSP Wysoka, a w tym roku OSP Wadowice.
Nowe samochody, nowe siedziby, umundurowanie, wyposażenie – to, co członkom ochotniczych straży pożarnych jeszcze niedawno wydawało się niemożliwe, stało się rzeczywistością.
Niedawno miało miejsce uroczyste otwarcie przebudowanej remizy w Kleczy. Powstał nowoczesny budynek z wieloma unikalnymi w skali nie tylko gminy funkcjami, choćby z amfiteatralną salą prób dla miejscowej orkiestry, której pozazdrościć mogą jej inne orkiestry w województwie. Remont i rozbudowa kosztowały 1.6 mln zł, czyli roczny budżet drogowy miejscowości wiejskich.
Ale remont przechodzi też zaniedbana remiza (jedyna, która nie posiadała instalacji CO) w Gorzeniu Dolnym, na szczycie Goryczkowca. Dbałość o mniejsze miejscowości naszej gminy była również pośród moich obietnic i słowa staram się dotrzymywać.
Wspieramy również obie nasze orkiestry strażackie: z Choczni i Kleczy. Dostają one identyczne wsparcie finansowe i rzeczowe, dzięki czemu uświetniają rozmaite okolicznościowe uroczystości.
Poziom inwestycji w jednostki strażackie na terenie gminy jest duży. Dzisiaj nasze jednostki prezentują się bardzo dobrze. I tym bardziej pozostaje liczyć, że rządowi decydenci wesprą w końcu i naszą jednostkę Państwowej Straży Pożarnej. Remontu domaga się jej siedziba, zlokalizowana w centrum miasta. Jako jedyny z polityków lokalnych mówiłem o tym w czasie niedawnych uroczystości z okazji powiatowego dnia strażaka.
Na koniec dodam, że z mojej inicjatywy wsparliśmy również progresywną Gminę Czersk, zniszczoną huraganami, pomagając w zakupie samochodu dla miejscowych strażaków.
Co najważniejsze, inwestycje te nie są finansowane kredytem, ale ogromnymi nadwyżkami, które dla naszego budżetu wypracowujemy każdego roku dzięki dodatkowym dochodom oraz oszczędnościom. Jednocześnie stale zwiększamy inne wydatki inwestycyjne na wsiach, do których za mojej kadencji trafiły ogromne środki na rozwój infrastruktury.
