Mateusz Klinowski » dowiedz się więcejDziałania » dowiedz się więcejUrząd

Wadowice zgarniają nagrody. A nie mówiłem?

Działania Urząd

Wadowice otrzymały kolejne wyróżnienie – tym razem nagrodę za najlepszy punkt informacji turystycznej. To nie jest przypadek.

Burmistrzem miasta jestem od dwóch lat i choć sporo udało się już zrobić, jestem też niekiedy krytykowany, że rzekomo “nic się nie dzieje”, a nawet, że “miasto upada”. Poddaję więc pod rozwagę następujący przykład niekwestionowanego sukcesu i moich działań, które legły u jego podstaw.

Wadowicką Informację Turystyczną zastałem w opłakanym stanie. Zdemolowała ją (łamiąc przy tym prawo – jest prawomocny wyrok) poprzednia burmistrz Wadowic zwalniając kompetentnych pracowników i zastępując ich grupą kilku znajomych, krewnych radnych, sołtysów i lokalnych dziennikarzy. Punkt, który miał być wizytówką turystycznego przecież miasta, ledwo mieścił się w pomieszczeniu Muzeum Miejskiego, bo potrzebne mu przestrzenie zajmowali wąsaci panowie ze związku zawodowego “Solidarność”, na czele z byłym przewodniczącym Rady Miejskiej. Informacja Turystyczna w rankingach wypadała blado, stanowiąc pośmiewisko dla tych, którzy od czasu do czasu próbowali testować znajomość języków zatrudnionych tam osób.

Gdy zostałem burmistrzem, szybko zrobiłem z tym porządek. Zgodziłem się na wypowiedzenie umowy najmu “Solidarności”, gdyż uznałem, że miejscem dla związku zawodowego nie jest… muzeum. Podniosła się ogólnopolska wrzawa, jak zawsze, gdy „Solidarność” wychodzi na ulicę. Co więcej, z informacji turystycznej odeszli krewni i znajomi, a w ich miejsce – w drodze konkursów – zatrudniłem grupę młodych ludzi znających języki, o dobrej prezencji i zaangażowaniu w pracę. I co? Tworzony przez nich punkt informacyjny zajął właśnie II miejsce w Polsce w najbardziej prestiżowej kategorii – konkurując z punktami z największych miast (więcej o tym). 

Wnioski? Ewa Filipiak i jej otoczenie przez 20 lat grało w IV lidze. Potrzebowałem dwa lata na stworzenie zespołu, który mierzy się z najlepszymi. I dzisiaj składam im gratulacje nie martwiąc się o jakość ich dalszej pracy dla miasta.

Obiecywałem, że w samorządzie za mojej kadencji posady dostawać będą młodzi, wykształceni i kompetentni ludzie, za którymi do Wadowic przyjdą sukcesy. Tak też się stało. Zorganizowaliśmy największą i najlepszą w dotychczasowej historii miasta imprezę, rozkręcamy kolejne, dostajemy nagrody za szkolnictwo i rozwój gospodarczy.

Wadowice zmieniają się na lepsze. Spróbujcie zaprzeczyć.