Brak decyzji w sprawie EKO oraz awantury i wyzwiska pod adresem prezesa wysypiska odniosły spodziewany efekt: wzrost kosztów odbioru odpadów i realną groźbę zamknięcia wysypiska. Tak kończy się zabawa w politykę kilku nieodpowiedzialnych radnych.
Brak decyzji w sprawie EKO oraz awantury i wyzwiska pod adresem prezesa wysypiska odniosły spodziewany efekt: wzrost kosztów odbioru odpadów i realną groźbę zamknięcia wysypiska. Tak kończy się zabawa w politykę kilku nieodpowiedzialnych radnych.